środa, 9 lutego 2011

Pakowanie

Dziś zbierałam moje rzeczy z pokoju Opróżniałam szafę i jakie było moje zaskoczenie bo nawet nie zdawałam sobie sprawy, że można tyle rzeczy zachomikować w szafie. Poniekąd takie czyszczenie szafy jest dobre!!!

10 komentarzy:

  1. Witam Madziu ! Pozdrawiam Ciebie serdecznie Pozdrów odemnie równiez mężusia chociaż mnie nie zna ???? Pewnie już się przeprowadzacie dlatego to wszystko Dąbkowy kolega Mariusz z Iławy

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj, Magda!
    Czy Ty jeszcze będziesz w ogóle zaglądać na swój blog i pisać do nas?
    Tak nagle zapadła cisza, ostatni post o pakowaniu - wyjeżdżasz gdzieś czy się przeprowadzasz? Jak się czujesz i co robisz?
    Daj znać, co u Ciebie, czekamy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Madziu napisz nam co tam u Ciebie słychac,pozdrawiamy Cie i sciskamy mocno i wiosennie

    czekamy na kolejne wpisy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie zaglądam tu codziennie i cisza. Nic nie piszesz. Spakowałaś się i koniec...

    OdpowiedzUsuń
  5. A może Wy wiecie gdzie Magda wyjechała? Bo ostatni wpis był o pakowaniu, ale skąd - dokąd?
    Może Magda przeprowadziła się z mężem do innego mieszkania albo wyjechała do niego do Anglii?
    Trochę tak przykro i dziwnie, kiedyś, jeszcze jak była akcja, to wiedzieliśmy co u Magdy praktycznie z dnia na dzień, a teraz...

    OdpowiedzUsuń
  6. Madziu napisz cos do nas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    pozdrawiam i sciskam

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba nikt nic nie wie albo nie chce napisac. Trochę głupio, tak bez słowa...

    OdpowiedzUsuń
  8. Madziu napiszesz jeszcze kiedys do nas?? Czekamy i lubimy czytac co u Ciebie sie wydarzyło, jakie plany i co porabiasz.

    Przykre bardzo widzac cisze na Twoim blogu....

    OdpowiedzUsuń
  9. A może ktoś z bliższych znajomych Madzi wie co się z nią dzieje?
    Prosimy o informacje.

    OdpowiedzUsuń
  10. Może to zabrzmi okrutnie i pewnie zaraz mi się oberwie, albo nie jeżeli myślicie podobnie, ale to wygląda tak, że po zakończeniu akcji
    z nakrętkami Madzia już nie potrzebuje do nas pisać. Wtedy, jak akcja trwała, to mieliśmy informacje nawet o tym, co Madzia przeczytała lub pomyślała. A jeżeli coś się wydarzyło, to też mamy prawo to wiedzieć, w końcu Madzia nas w jakiś sposób związała ze sobą emocjonalnie. Mam nadzieję, że bliscy znajomi Madzi odezwą się na forum, jeśli Madzia nie chce lub nie może i powiedzą nam, dlaczego ta cisza.

    OdpowiedzUsuń