piątek, 31 grudnia 2010

Życzenia Noworoczne


W Nowym Roku życzę Wam:
12 miesięcy zdrowia,
53 tygodni szczęścia,
8760 godzin wytrwałości,
525600 minut pogody ducha,
31536000 sekund miłości.

poniedziałek, 27 grudnia 2010

Wyjazd

Dziś wyjeżdżam na rehabilitację do Dąbka k/Warszawy więc tu nawet nie zaglądnę przez dłuższy okres. Jeśli macie ochotę to napiszcie coś. Jak tylko będę mieć możliwość to chętnie poczytam i może też coś napisze jak tam moja rehabilitacja. Trzymajcie się!!!

wtorek, 21 grudnia 2010

życzenia Bożonarodzeniowe


Boże Narodzenie wkrótce, więc życzę Wszystkim szczerze
Ciepłych chwil w rodzinie przy Wigilijnej Wieczerzy
Wszystkiego w złocie, zieleni, czerwieni
Niech Nowy Rok będzie pełen nadziei
By spełniło się jedno z Waszych marzeń
Dużo szczęścia i niezapomnianych wrażeń!!!

czwartek, 16 grudnia 2010

Pomocnica

Pomału w domu czuje się Święta. Dziś Mamusia z małą Pomocnicą piekły pyszne pierniczki, a wczoraj Martynka nawoływała do ubierania choinki. Dla mnie to za wcześnie ale w przedszkolu już jest ubrana choinka więc tym bardziej powinna być w dom!!! Cieszy się również z tego, że jest wyższa niż w przedszkolu i, że w jej pokoju na oknie świecą się gwiazdeczki.
Zapomniałam już, że można się tak cieszyć - dobrze, że jest taka Martynka!!!

środa, 15 grudnia 2010

Wiadomość

Wczoraj pisałam, że nie pisałam nic bo mnie nie było, a dziś dostałam wiadomość, że dostałam miejsce w Dąbku 27.12.2010 Znów mnie tu długo nie będzie. Trochu się przeraziłam bo na poniedziałek już miałam plany! Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło :) Będę tam akurat na Sylwestra więc będę "tańczyć" i bawić się w tym ostatnim dniu w roku :) Na pewno pani KOwiec coś wymyśli na ten dzień. Jak wrócę to opowiem czy było fajnie.

wtorek, 14 grudnia 2010

Dlaczego mnie nie bylo

Myślałam, że nikt nie czyta moich wypocinek, a tu niespodzianka. Przeczytałam komentarze i miło mi się zrobiło. To prawda,byłam na rehabilitacji w ośrodku w Woli Batorskiej k/Niepołomic w Ostoi. O "Ostoi" można przeczytać na stronie Fundacji: www.fundacja-sm.org/centrum-ostoja.html. Ze swojej strony dodam tylko, że jest to świetny ośrodek pierwszy na południu kraju. Wiem, już o nim wspominałam kiedy to zamieściłam zdjęcia na blogu. Było wtedy tak fantastycznie, że kiedy kolega zadzwonił, że jedzie jeszcze raz bez namysłu, ja również pojechałam. Oczywiście teraz już płaciłam pełną odpłatność ale dzięki wpłatom z 1% mogłam sobie na to pozwolić. Dziękuję Wszystkim, którzy wpłacili na moje subkonto choćby złotówkę bo jak mówi stare porzekadeło "od złotówki do złotówki, a uzbiera się stówka". Dziękuję raz jeszcze!!!
Warto jechać w takie miejsce bo przynajmniej rehabilitanci wiedzą co mogą Ci zaproponować.
Drugim prozaicznym powodem dlaczego nie pisałam jest fakt, że dużo czasu ostatnio spędzałam na wsi gdzie nie założyłam internetu i "dupka blada".

poniedziałek, 22 listopada 2010

Krzysztof Kiljański & Kayah - Prócz Ciebie nic



Krzysztof Kiljański & Kayah

Prócz Ciebie nic

Świat szybki jak młody wiatr
Pędzi co tchu
I nie ma czasu na miłość już

Więc proszę Cię blisko bądż
Kochaj mnie,trwaj przy mnie bo
Wokół wzburzone morze
Tylko Twoja dłoń..stały ląd

Żyj z całych sił
Życie tli się płomieniem co
Wątły i łatwo zagasic go

Więc proszę Cię blisko bądż
Kochaj mnie,trwaj przy mnie bo
Wokół wzburzone morze
Tylko Twoja dłoń..stały ląd

Co los chce dać lub zabrac mi
Dzis oprócz Ciebie,wiem,nie mam nic x2

Więc blisko bądź i kochaj mnie
Trwaj przy mnie bo
Wokół wzburzone morze
Tylko Twoja dłoń..stały ląd

piątek, 19 listopada 2010

De Mono Życie To Sen



De Mono

Życie To Sen

Jeszcze wczoraj byłaś tutaj.
To nie był sen.
Wszystko było takie proste.
Jak noc i dzień.
Jeszcze wczoraj byłem z Tobą.
To ja Twój cień.
Lecz wszystko zmieniło się...

Dziś przychodzisz tylko nocą.
Snem wołasz mnie.
Nie chce nigdy się obudzić.
To jedno wiem.
Jeszcze wczoraj byłaś ze mną.
Ty jak mój cień.

Moje życie to sen.
Życie to sen.
Moje życie to sen.
Życie to sen.
Moje życie to sen.

Pewnie jutro Cię dogonię.
Zatrzymam sen.
Wszystko będzie takie proste.
Jak noc i dzień.
Pewnie jutro się spotkają.
Mój i Twój cień.

Moje życie to sen.
Życie to sen.
Moje życie to sen.
Życie to sen.
Moje życie to sen.

Jestem jak wiatr.
Jesteś jak cień.
Jestem jak mgła.
Jesteś jak sen.

Jesteś jak wiatr.
Jestem jak cień.
Jesteś jak mgła.
Jestem jak sen. x2

czwartek, 18 listopada 2010

Andrzej Piaseczny Śniadanie Do Łóżka


Andrzej Piaseczny


Śniadanie Do Łóżka

W otwarte okno wskoczę nad ranem
Tuż obok się położę nim wstaniesz
Duszy stałość skradnę całą
Ty dostaniesz do łóżka podane

Nowe życie na śniadanie
Pozwól że Cię nim nakarmię
Szczęściem nie bój się nakruszyć
Wypełnijmy nim poduszki

W otwarte okno wpuszczę promienie
Niech wreszcie nas do końca ogrzeją
Wśród owoców otwórz oczy
Już się śmiejesz dostaniesz ode mnie

Nowe życie na śniadanie
Pozwól że Cię nim nakarmię
Szczęściem nie bój się nakruszyć
Wypełnijmy nim poduszki

Nowe życie na śniadanie
Pozwól że Cię nim nakarmię
Szczęściem nie bój się nakruszyć
Wypełnijmy nim poduszki

Na śniadanie wprost do łóżka...

środa, 17 listopada 2010

Edyta Bartosiewicz - Ostatni



Edyta Bartosiewicz

Ostatni

Zatańcz ze mną jeszcze raz
Otul twarzą moją twarz
Co z nami będzie? - za oknem świt
Tak nam dobrze mogło być

Gdy ciebie zabraknie i ziemia rozstąpi się
W nicości trwam
Gdy kiedyś odejdziesz
Nas już nie będzie i siebie nie znajdziesz też

Zatańcz ze mną jeszcze raz
Chcę chłonąć każdy oddech twój
Co z nami będzie? - uwierz mi
Tak jak ja nie kochał nikt

Gdy ciebie zabraknie i ziemia rozstąpi się...2x

W salonie wśród ciepłych świec
Już nigdy nie zbudzisz mnie
Już nigdy nie powiesz mi
Jak bardzo kochałeś mnie
Kochałeś mnie, kochałeś mnie

Czy słyszysz jak tam daleko muzyka gra?
Zatańcz ze mną jeszcze raz.

Gdy ciebie zabraknie i ziemia rozstąpi się...

Zatańcz ze mną ostatni raz.
Nas już nie będzie i siebie nie znajdziesz też.

środa, 10 listopada 2010

Stare Dobre Małżeństwo "Opadły mgły, wstaje nowy dzień"



Stare Dobre Małżeństwo

Opadły mgły, wstaje nowy dzień

Opadły mgły i miasto ze snu się budzi,
Górą czmycha już noc,
Ktoś tam cicho czeka, by ktoś powrócił;
Do gwiazd jest bliżej niż krok!
Pies się włóczy popod murami - bezdomny;
Niesie się tęsknota czyjaś na świata cztery strony

A ziemia toczy, toczy swój garb uroczy;
Toczy, toczy się los!

Ty co płaczesz, ażeby śmiać mógł się ktoś
? Już dość! Już dość! Już dość!
Odpędź czarne myśli!
Dość już twoich łez!
Niech to wszystko przepadnie we mgle!
Bo nowy dzień wstaje,
Bo nowy dzień wstaje,
Nowy dzień!

Z dusznego snu już miasto się wynurza,
Słońce wschodzi gdzieś tam,
Tramwaj na przystanku zakwitł jak róża;
Uchodzą cienie do bram!
Ciągną swoje wózki - dwukółki mleczarze;
Nad dachami snują się sny podlotków pełne marzeń!
A ziemia toczy, toczy swój garb uroczy;
Toczy, toczy się los!

Ty co płaczesz, ażeby śmiać mógł się ktoś
- Już dość! Już dość! Już dość!
Odpędź czarne myśli!
Porzuć błędny wzrok!
Niech to wszystko zabierze już noc!
Bo nowy dzień wstaje,
Bo nowy dzień wstaje,
Nowy dzień!

wtorek, 9 listopada 2010

Stanisław Soyka Cud niepamięci



Stanisław Soyka

Cud niepamięci

Gdy wszystko idzie źle
I nie masz dokąd pójść
Przyjaciół tłum rozproszył się
Wydaje ci się, że
Tak pozostanie już
Lecz okazuje się, że nie — bo oto:

Budzi się z nocy nowy dzień
Nieskalanie czyste niebo
Co było wczoraj odeszło w cień
Niepamięci, niech się święci
Cud niepamięci
Cud niepamięci
Cud...

Clocharde i wielki tuz
Odważny i ten, co się boi
Wszyscy równi wobec czasu i płomienia
Na moim podwórku blues
Na zegarze wieczór
Nie, nie, nie czekaj tylko żyj, bo

To tylko chwila, może dwie
Na nic lamenty, utyskiwanie
Co było wczoraj odeszło w cień
Niepamięci. Niech się święci
Cud...

czwartek, 4 listopada 2010

Chłopcy Z Placu Broni - Kocham Cię



Chłopcy Z Placu Broni
Kocham Cię
Jeśli kogoś kochasz,
Jeśli wiesz czym jest miłość, jaki jest jej sens.
Jeśli tylko szczęście widzieć chcesz-
Mów do mnie szeptem
Co dalej jest? Co dalej jest?

Jeśli się nie boisz mówić nic,
Jeśli się nie boisz mówić nie
Jeśli wszechświat to wszystko
Powiedz może wiesz
Co dalej jest? Co dalej jest?

Jeśli zawsze znasz odpowiedz
Jeśli wiesz
Jeśli tylko szczęście widzieć chcesz-
Mów do mnie czule,
Mów do mnie jeszcze- KOCHAM CIE

czwartek, 16 września 2010

profesjonalna sesja zdjęciowa

Dobry wieczór :)
W tamtym miesiącu była nasza 1 rocznica ślubu o której już Madzia pisała wcześniej,ale nie napisała jaki to prezent jej (nam) ufundowałem. Myślałem nad tym bardzo długo ,miałem kilka pomysłów ale jeden mi się podobał najbardziej. Nie będę się zbytnio nad tym rozpisywał po prostu sami obejrzyjcie i osądźcie.Leszek








niedziela, 12 września 2010

nadal bez netu..

Witam.Moja żona nie ma jeszcze dostępu to netu.Prosiła mnie Madzia bym coś napisał za nią.Zacznę od nakrętek. Wiemy że dużo osób jeszcze je ma i że dzieci przynoszą do szkół nakrętki które zbierały przez wakacje. Chcielibyśmy nadal zbierać ale problem nadal jest ten sam co na początku, że nie ma gdzie składować większej ilości,bo w piwnicy w bloku nie ma miejsca zwłaszcza że powoli idą zimne i deszczowe dni. Jak ma ktoś jakiś pomysł gdzie składować i jak transportować to czekamy na propozycje. Madzia nie czuje się źle,stara się chodzić i ćwiczyć.W następnym poście napisze o pewnej niespodziance (prezencie) jaka spotkała Madzie.
pozdrawiam Leszek

piątek, 3 września 2010

Ośrodek

Dziś kumpela zadzwoniła do mnie i opowiedziała mi o otwartym przez nią ośrodku rehabilitacyjnym. Na razie głównie wybudowanym z myślą o dzieciach. Jeśli wejdziecie na podany poniżej adres to sami ocenicie jak tam jest fajnie i chyba warto tam zajrzeć i skorzystać z ćwiczeń.
www.optima-rehabilitacja.pl

niedziela, 29 sierpnia 2010

U "mikołaja"

Rocznicowy obiad u "mikołaja", placki upieczone przez mamę i teściową były pyszne, a obecność teścia dodawała barw rocznicy. Trudno nie wspomnieć także o pięknej, białej róży od mojej chrześnicy i jej rodziców. Również życzeń od wszystkich była moc za które bardzo Wszystkim dziękuję.

sobota, 28 sierpnia 2010

Pierwsza rocznica ślubu.

Jutro już moja i Leszka pierwsza rocznica ślubu!
Nazywana pieszczotliwie "papierową". Ciekawe czy ktoś da nam papier :) ?
Pomału się przygotowujemy. Fryzjerka już była, dom odkurzony przez mojego "lekko" wykorzystanego męża teraz więc czas szykować kreację!
Na zewnątrz pogoda podobna do ubiegłego roku. Trochu pada czasem wyjrzy słoneczko, a ogólnie to jest ciepło ale duszno.
Na szczęście nam przy wyjściu z domu do kościoła i przy składaniu życzeń nie padało :)
Wielu gości mówiło, że byli właśnie z takiej pogody zadowoleni bo upał im nie dokuczał i nie lepili się do ubrań, a kobietom nie spływał misternie robiony makijaż i fryzurki.
Muszę przyznać, że małżeństwo jest super i dodaje mi skrzydeł oraz coraz większej pewności siebie.

czwartek, 12 sierpnia 2010

Dorwałam internet

Długo mnie tu nie było i nic nie pisałam ale teraz gdy dorwałam internet postaram się coś sklecić. Nie pisałam bo byłam w rożnych miejscach gdzie nie zawsze miałam dostęp do internetu czy nawet do kompa. Chyba pomału się uzależniam od tego dwudziestowiecznego wynalazku jakim jest internet. Teraz chwilowo mam dostęp więc piszę i odpowiadam na pytanie.
W Woli Batorskiej było extra bo rehabilitacja super-polecam niezdecydowanym, jedzenie pycha(trochu mi przybyło kilogramów), towarzystwo jak widać świetne i choć jeszcze brakuje paru rzeczy myślę, że to wspaniale, że teraz już nie trzeba jeździć za Warszawę do Dąbka czy na północ do Bornego Sulinowa by znaleźć fajną rehabilitację! Też taką mamy :) tu na południu Polski!!!

piątek, 2 lipca 2010

Wakacje!!!

Jadę za chwilę do babci na wakacje, a ona nie ma internetu więc nie będę nic pisać!!! Każdy przecież musi odpocząć od komputera. Do zobaczenia po wakacjach!!! pa

czwartek, 1 lipca 2010

Zdjęcia

obiecałam wrzucić parę zdjęć z Woli więc niniejszym to czynię. Mam jednak malutki problem! Nie wszyscy wiedzą, że tu będą na zdjęciach i mogą mnie zlinczować! Przepraszam więc już teraz i w razie czego napiszcie w komentarzu, że nie chcecie tu widnieć!!! OK???
Z naszą panią logopedą Madzią

Trzej muszkieterowie: Maciek. Janusz i Andrzej


Rehabilitantka Karolina musi uzupełnić zapasy żywności

Ciekawe o czym myśli pani psycholog ?

W miłym towarzystwie mecze były ciekawsze
Serdeczny uścisk z Marzenką - miło jest się pocieszyć (mamy wspólny mianownik: SM)


Mariolka dbała o nasze żołądeczki

Odziałowa uśmiecha się nie tylko do zdjęcia!!!

wtorek, 29 czerwca 2010

Powrót

Wróciłam wczoraj z Woli Batorskiej. Było już późno, więc zmęczona poszłam spać do łóżeczka. Nawet sobie nie zdajecie sprawy jak miło jest się znaleźć we własnym łóżku, pokoju wśród własnych poduszek! Jutro chyba wrzucę jakąś fotkę i coś o Woli. Pa............

poniedziałek, 14 czerwca 2010

Turnus w Woli Batorskiej

Oddali nowy ośrodek dla chorych na SM koło Niepołomic. Jadę tam jutro i chciałam się wytłumaczyć dlaczego teraz przez 2 tyg. nie będę tu zaglądać ani nic pisać na blogu. Jutro jadę do Woli Batorskiej. Będę się tam rehabilitować 2tyg. Na pewno będzie troszku lepiej później :o) :o) :o)!!!

czwartek, 10 czerwca 2010

Bardzo pozytywne zaskoczenie

Przeczytałam wczorajsze komentarze i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona! Naprawdę uzbieranie 7 ton zakrętek wydawało mi nierealne, a tu proszę! Wszyscy chętnie się włączyli i uzbierało się już 10 ton, a jeszcze piszecie, że macie i dostarczycie mi nakrętki. Z 1% też się uzbiera na pewno troszkę. Dziękuję więc ogólnie Wam wszystkim i każdemu z osobna!
Przypominam, że "akcja nakrętka" trwa do końca czerwca.

wtorek, 8 czerwca 2010

Nakrętki

Wczoraj podawałam ile udało mi się dzięki Wam nazbierać nakrętek. Powiem, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Od września ub. roku do wczoraj udało się nazbierać prawie 10 ton nakrętek czyli na 1,5 dawki Tysabri.
Jeszcze trochę nakrętek mam w piwnicy,suszarni i garażu także myślę na 2 dawki będzie! Z 1% też na pewno coś będzie. Dziękuję za to Wam wszystkim i zaraz przepraszam, że nie dziękuję imiennie każdemu!!!
To nie jest pójście na "łatwiznę" i podziękowanie wszystkim razem ale nie znam poszczególnych imion. DZIĘKUJĘ!!!

piątek, 4 czerwca 2010

Utrwalone wspomnienia...

Pogoda smętna więc zabrałam się za oglądanie zdjęć. Super, że mój szwagier zabrał aparat i zrobił fotki, które wciąż mogę oglądać! To są zdjęcia z 27-go grudnia 2009 roku z koncertu.
Ludzie chyba dobrze się bawili, bo mają uśmiechnięte buzie. żałuję, że mnie tam wtedy nie było! No ale trudno się mówi /pisze/ może kiedyś?

czwartek, 3 czerwca 2010

Boże Ciało

Już 03.06, a pogoda nadal nieciekawa. Wciąż mokro i wilgotno na zewnątrz. Codziennie sprawdzam pogodę w internecie z nadzieją na słoneczko! Wprawdzie w czasie weekendu ma świecić słoneczko ale czy zdąży osuszyć podmokłą ziemię???

środa, 2 czerwca 2010

Prezent

Wczoraj był dzień dziecka, prawda, że już nie dostałam prezentu ale z ust rehabilitantki usłyszałam : "nie jest z Tobą gorzej " więc to był dla mnie fajny prezent. Nie myślałam, że można się cieszyć takimi drobnostkami.

wtorek, 1 czerwca 2010

Dzień dziecka

Dobiega już do końca Dzień dziecka! Szkoda, że już jestem troszku za stara na prezenty :) Jednym słowem ma to jak być dzieckiem!

niedziela, 30 maja 2010

Zarazki

Cześć dawno mnie nie było ale zwyczajnie, kiedy dom dopada choróbsko nic się nie chce, zwłaszcza pisać i wymyślać! Jak już wspomniałam ostatnio mój dom to skupisko zarazków :( Moją chrześnicę dopadł kaszel, mamę kaszel i zapalenie tchawicy, że prawie nie mówiła i dalej przeszło na innych domowników! Niestety deszcz i ulewy też przyczyniły się do nie najlepszego humorku i "tworzenia" blogu. :)! Cieszę się jednak, że uciążliwy deszcz nie wyrządził nam takich ogromnych szkód jakie pokazują w TV. To , co się stało powinno wszystkim dać do myślenia.Jestem chyba pesymistką bo wciąż zadaję sobie pytanie "czy to jakiś znak"??? hmmmmmm

wtorek, 25 maja 2010

GMO

Wczoraj przeczytałam e-maila od koleżanki, która poprosiła mnie bym napisała coś na blogu o GMO. Zapytacie co to za skrót. Jest to genetycznie modyfikowana żywność. Tutaj dzięki niej ciekawy krotki filmik informacyjny o GMO http://patrz.pl/filmy/id/837791
Zamieszczam również wczorajszy e-mail, który wg mnie jest świetny i super przedstawia problem, a moje bazgroły tylko by go zepsuły!!!
"...w Polsce zostały już dopuszczone do uprawy pierwsze rośliny GMO, mimo iż ponad 70% społeczeństwa jest temu przeciwna. Nie wiem, czy orientujecie się w temacie, ale według niezależnych badań (blokowanych przez koncerny, zwłaszcza największego producenta MONSANTO) rośliny te w ogóle nie nadają się do spożywania, gdyż w krótkim czasie powodują nie tylko choroby ale i bezpłodność na testowanych zwierzętach, oczywiście podobnie będzie z ludźmi. GMO jest również zabójcze dla zwykłych roślin, gdyż bardzo szybko rozsiewa się w terenie i powoduje skażenie biologiczne,od którego nie będzie już powrotu. Rolnicy są kuszeni obietnicami nie tylko lepszego zarobku, ale i pozorami uprawy bardziej ekologicznej, bo nie potrzebującej herbicydów - czywiście to kłamstwo, gdyż GMO rozmnaża się również z chwastami, które są bardziej odporne i potrzebują więcej opryskiwania. Skutków ubocznych jest o wiele więcej, można o tym poczytać w internecie. Ja chciałam Was poprosić o dołączenie się do akcji uświadamiającej ludzi na temat zagrożenia. Strony internetowe informują również o innych niepokojących sprawach, jak próba wprowadzenia w Europie tzw. CODEX LIMENTARIUS, który chce nam odebrać prawo do korzystania z zielarstwa a nawet stosowania zwykłych suplementów diety (już jest w Polsce ustawa, która bardzo ograniczyła działalność punktów aptecznych i sklepów zielarskich) a także dopuszcza do stosowania w produktach żywnościowych coraz większej ilości chemii oraz napromieniowanie żywności. Nie chodzi tu o brak wiary w postęp, wręcz przeciwnie (...)
Wierzę, że np na moje SM czyli dziwnej i przewlekłej choroby też coś znajdą, a przyjmowany przeze mnie lek Tysabri mi pomoże. Chcę jednak mieć prawo wyboru czym nie chcę się faszerować i jakimi dodatkami chemicznymi żywić!
> Bardzo proszę o pomoc w rozpowszechnianiu tej wiedzy przez internet i
> podpisywanie się pod petycjami, może uda się choć spowolnić ten proces..."
Petycję przeciwko GMO znajdziecie na stronie:
http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity/98.php?CLICK_TF_TRACK
- tutaj można podpisać petycję przeciw GMO w Europie
http://www.stopcodex.pl/ - to jest ogólna strona informacyjna na
wymienione tematy
http://patrz.pl/filmy/id/837791 - ciekawy krotki filmik informacyjny o GMO
można też podać kilka haseł, jeśli ktoś sam chce poszukać informacji,
najlepiej na You Tube - codex alimentarius, monsanto, aspartam
Dziękuję Marysi za zwrócenie uwagi na tak poważny problem i napisanie w/w tekstu.

piątek, 21 maja 2010

nie tak dawno...


Muszę wciąż ćwiczyć by móc chodzić, ale też pewnie znacie tzw. uczucie lenistwa, które niestety mnie dopada. Dlatego staram się jeździć do sanatorów i na rehabilitację do ośrodka. W tym roku w marcu, czyli nie tak dawno, byłam na rehabilitacji w Bornym Sulinowie.
Na tym zdjęciu jestem z Przemkiem (fizjoterapeutą) który wziął mnie na małą wycieczkę. Dzięki niemu miałam okazję zobaczyć śliczne jeziorko z mewami i innymi wodnymi stworzonkami, bo niestety dróżki nie są zbyt dostosowane do zwiedzania dla osób na wózkach lub mających lekki problem z chodzeniem!

czwartek, 20 maja 2010

Koniec akcji nakrętka

Witam!!! Ostatnio przez 3 tygodnie nie miałam dostępu do Internetu i w moim imieniu pisał mój mąż Leszek. Dzisiaj wróciłam do domu i czytałam na blogu wszystkie wypowiedzi.Przykro mi, że z mojej winy wynikło nieporozumienie, które wywołało taką dyskusję.Gosię,przepraszam, że nie umieściłam informacji na blogu o zakończeniu akcji chociaż wcześniej jej o tym mówiłam.Akcję zbierania nakrętek postanowiłam zakończyć 30 czerwca 2010 roku.Dlaczego taka decyzja? Ponieważ o czym wspomniał już mój mąż mamy problem ze składowaniem zebranych nakrętek. Poważną sprawą jest również organizacja transportu zgromadzonych nakrętek. Gdyby nie pomoc Pana Mariana w ich przewiezieniu, koszty transportu nakrętek do Myślenic znacznie przewyższyłyby ilość otrzymywanych z ich zbiórki pieniędzy.
Wszystkim Wam bardzo, bardzo serdecznie dziękuję, za tak aktywne włączenie się do akcji.Wiem ,że mam wielu przyjaciół, którzy o mnie pamiętają i mnie wspierają! Jestescie dowodem na to, że jest tyle osób chcacych bezinteresownie pomagać innym. Dziękuję Wam wszystkim z całego serca Magda

środa, 19 maja 2010

bardzo ważna sprawa !!!

Witam wszystkich zaangażowanych w zbiórce nakrętek dla mojej żony. Wszystkim chcę podziękować. Nie wiem jak to napisać ale prawda jest taka że już nam ciężko jest nadal zbierać, tzn. brakuje nam miejsca na skład,moja teściowa ma prawie cały garaż zapchany,(nie można autem wjechać), piwnica w bloku jest też zapełniana workami, a moi rodzice trzymają już worki przed domem bo też już nie mają miejsca, nie mają siły dźwigać worków które ważą nawet 15 kg. To nie Gosia kończy akcję tylko napisała to co ja powinienem, to moja wina że to tak wyszło że nie dałem wcześniej Wam znać. Przepraszam Cię Gosiu za te ostre słowa krytyki które były kierowane w Twoją stronę od anonimowych komentatorów. Wiem jak bardzo się każdy angażował i teraz kiedy czyta że akcja się kończy to jest mu smuto i całą złość kieruje do osoby która to napisała. To nie Gosia powinna być krytykowana tylko ja. Oficjalnie akcja kończy się końcem czerwca bo taka informacja jest w szkołach ale wiemy że po tym terminie nadal się znajdą osoby które będą przywozić bo to jest normalne,że jak ktoś już zacznie do nie chce kończyć. Tylko problem jest ten co wyżej napisałem że nie mamy gdzie tego składować i dlatego mam do was wielką prośbę : jak możecie się rozejrzeć w swoim środowisku czy jest gdzieś miejsce na skład, np jakaś szkoła nie korzysta z jakiejś sali albo jakaś firma ma hale nie wykorzystywaną. Może macie jakieś inne pomysły ? Wszystko możecie pisać na magdalenaszczerbik@gmail.com Szczerze to czekam na jakieś pomysły z waszej strony bo też nie chcę kończyć akcji na 6 czy 7 tonach tylko na 77 albo 777 :) Dzieci które przyniosą "mały" woreczek do szkoły , mają wielką frajdę że pomagają Madzi z Wadowic, nie chciałbym im tej frajdy zabierać i Wy chyba również ,prawda? Chcecie by Madzia była zdrowsza niż jest? Zależy Wam na jej zdrowiu i szczęściu? Jeszcze raz dziękuję Wszystkim za pomoc. tak na marginesie to chcę jeszcze napisać o pewnym starszym panu który nie wiem czym handluje na placu w Wieliczce ale jak tylko widzi moją mamę to daje jej po kilka nakrętek i ma wielką radość że komuś pomaga w ten sposób. Przecież jest napisane "każda nakrętka się liczy ". Leszek

czwartek, 13 maja 2010

Dobra rada cz.1.

Dobry wieczór Drodzy czytelnicy :)
Jakie sposoby macie na składanie koszulek ? Znacie może metodę "2 sekund"? Przyznam się Wam że ja z niego korzystam i na prawdę jest rewelacja. Dużo czasu można zaoszczędzić. Z tej metody korzystają sprzedawczynie w sklepach z ciuchami. Ostatnio nawet moja teściowa uczyła się ode mnie tej metody.Zachęcam was też to tego.Poniżej umieszczam krótki 2 minutowy filmik. Popróbujcie sami a przekonacie się że na prawdę warto. Napiszcie swoje uwagi w komentarzach. Za najciekawsze będzie przewidziana nagroda, nie wiem jeszcze co i kiedy będzie do odebrania ale coś będzie na 100%. :) Miłej zabawy pozdrawiam Leszek.

wtorek, 11 maja 2010

wspomnienia


Tak sobie pomyślałem że powinienem wrzucić w końcu jakieś ładne zdjęcie. Ładne to nie znaczy że wcześniejsze były brzydkie, wszystkie są ładne !!! :) To zdjęcie zrobił nam ktoś z turystów (chyba). Nie byliśmy jeszcze małżeństwem.To prawdopodobnie był czerwiec ale nie jestem pewien, tak nawiasem mówiąc to 3-ciego czerwca mam imieniny :) Tak,macie rację liczę na jakieś miłe upominki od rodzinki zwłaszcza od żony,ona ma zawsze ciekawe pomysły na prezenty.Nawet ostatnio tak bez okazji dała mi żel pod prysznic,a może to był prezent już na imieniny? Przy najbliższej okazji udam że o żadnym żelu nie pamiętam i może drugi dostanę :) przyznam się Wam że ja Madzi tez daję bez okazyjne prezenty (podarunki),ostatnio dałem jej kubek (pół litrowy).Madzia tak bardo lubi pić herbatę więc myślałem że się ucieszy,fakt ucieszyła się ale co z tego jak się okazało że jak będzie herbata w środku to trochę będzie za ciężko dla niej i prezent okazał się nie wypałem. Ja będę z niego pić tzn razem będziemy na przemian pić tylko że Madzia nie słodzi więc ja chyba też zacznę nie słodzić. Ale się rozpisałem, musiałem się "wygadać" :) Leszek

poniedziałek, 10 maja 2010

najciekawsze pomysły ...

No proszę jak to miło czytać komentarze od (miłych,spokojnych, grzecznych, pomocnych, wspaniałych, cierpliwych, dobrych, i jeszcze raz spokojnych,sąsiadów :) Zaraz a o czym ja to miałem dziś pisać? Cały dzień nad tym myślałem i nawet miałem pomysł a teraz pustka w głowie,chyba będę zapisywał najciekawsze pomysły na kartkę by potem śmiało napisać.Leszek

niedziela, 9 maja 2010

mąż w zastępstwie żony !!!

Witajcie. Na 100% mnie prawie wszyscy znacie :) Jestem mężem Madzi,Leszek mam na imię :) Będę pisał za nią posty bo żona teraz nie ma dostępu do sieci. Prosiła mnie bym coś napisał,kobiecie się nie odmawia zwłaszcza pięknej a że akurat to (moja) żona więc spełniam jej życzenia :) Nie wiem o czym będę pisał ale coś wymyślę. Pewnie was interesuje jak Madzia się czuje? Odpowiedź jest prosta - żona czuje się DOBRZE !!! dziś z nią rozmawiałem i obiecała mi że na weselu kuzynki będziemy tańczyć na stojąco ,nie będzie siedzieć na wózku, tzn będzie siedzieć jak będzie taka potrzeba, obydwoje wierzymy i nie tylko my że Madzia będzie normalnie chodzić.pozdrawiam Was wszystkich Leszek.

czwartek, 29 kwietnia 2010

Najmłodszy sąsiad Jasiu!

Dziś byłam u mojego ślicznego, najmłodszego sąsiada Jasia. To synek Eli i Romka. Ma śliczne długie czarne włoski i niebieskie szeroko-otwarte oczka. (Mój ideał mężczyzny oczywiście oprócz mojego Leszka!!) Miałam tę przyjemność trzymania go na kolanach :o) i nawet nie płakał! Chyba mnie polubił :o) i nie chciał mi robić przykrości, że mu niewygodnie :o).

niedziela, 25 kwietnia 2010

Technika górą

Jestem zła na siebie bo przez moje "gapiostwo" komputer był górą! Myślałam, że to przez firmę internetową nie ma internetu przez ostatnie 3 dni! Pomyliłam się i to bardzo! Zwyczajnie antenka w laptopie była wyłączona :(. Tak więc technika okazała się górą!!! Wystarczyło tylko włączyć antenkę

czwartek, 22 kwietnia 2010

Wiosna

Dzięki za komentarze macie rację. Dzięki internetowi można wiele ale faktycznie zapomina się o zwykłej zabawie. O tym jak można zorganizować sobie wolny czas, a nie tylko siedząc przed TV albo komputerem.
Tytuł posta to wiosna, bo moja chrześnica już za chwilę ubierze sukienkę i kapelusik z masą kolorowych kwiatków, by w przedszkolu zagrać Panią Wiosnę.
Kiedy w domu przymierzała sukienkę, zaraz zrobiło się przyjemnie i wiosennie.
Kalendarz już wskazuje na wiosnę, ale na zewnątrz jeszcze zimno i szaro więc, aż dziw bierze, że to już wiosna.

środa, 21 kwietnia 2010

"Umarł" blog

Dawno mnie tu nie było i jak stwierdziła moja kumpelka blog "umarł" wraz z tą tragedią pod Smoleńskiem - chyba miała rację. Jednak żałoba się skończyła i czas wziąć się do pracy. Obawiam się jednak, że to długo nie potrwa i znów Kochani czytelnicy Was zostawię, bo chyba w sobotę jadę na wieś, a tam nie mam internetu. W XXI wieku to aż dziwne nie mieć internetu ale dzięki temu czasem swobodnie można pogadać z bliskimi a nie na GG czy Skypie. Wszystko ma swoje dobre i złe strony. A Wy co myślicie - napiszcie proszę.

czwartek, 15 kwietnia 2010

Żałoba

Trudno pisać o czymś innym jak tragedia, która wydarzyła się w Smoleńsku! Chyba ta tragedia spowoduje, że teraz dotrze do wszystkich na świecie to, co dla nas Polaków znaczy KATYŃ! O Oświęcimiu wszyscy wiedzą, a o Katyniu tylko Polacy i rodziny osób zamordowanych!
Kaczyńscy będą pochowani na Wawelu uważam, że to dobrze choć na początku zastanawiałam się dlaczego ale przecież zginęli na służbie!!!

wtorek, 13 kwietnia 2010

Imieninki

Trudno się o tym mówi i pisze ale niestety Katyń i katastrofa lotnicza wciąż jest na ustach wszystkich! Dziś jeszcze przywiezienie szczątków prezydentowej i decyzja o tym , że wraz z mężem zostaną pochowani na Wawelu obok Piłsudskiego wywołuje nostalgię.
A moja mama zrobiła dziś imprezkę dla swoich koleżanek bo dla rodzinki już była w niedzielę. Teraz przez tydzień trzeba będzie odchudzać ale ciasto było warte grzechu :)!.

sobota, 10 kwietnia 2010

Niespodzianka

Dziś odwiedziła mnie koleżanka z liceum, którą ledwo poznałam. Minęło już tyle lat chyba ze 14. Fajnie jednak wiedzieć, że ludzie, o których w życiu bym nie pomyślała pomagają mi. Kasia zorganizowała zbiórkę nakrętek w szkołach, gdzie pracuje. Pogadałyśmy sobie i wszystko było fajnie do momentu kiedy to usłyszeliśmy o strasznej tragedii Smoleńsku gdzie w katastrofie lotniczej zginął prezydent wraz z małżonką i całą elitą polskiego rządu. Straszna ta tragedia!

piątek, 9 kwietnia 2010

Gorzka prawda

Naprawdę chciałam umieścić wczoraj zdjęcie fryzurki, choć radykalnie jej nie zmieniłam, ale aparat się zepsuł tzn., że aparat mnie nie lubi i mam tego nie robić!!! Trudno ale trzeba pogodzić się z faktami :)!!!

środa, 7 kwietnia 2010

Fryzjer

Od dzisiaj mam nową fryzurkę i znów mieszane uczucia czy aby dobrze zrobiłam ścinając włosy:) ale mnie i mojemu mężowi się podoba.

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Lany Poniedziałek

Witam WSZYSTKICH moich czytelników :) Pewnie trochu się za mną stęskniliście :). Mi też Was brakowało.Dużo się wydarzyło od ostatniego posta. Pewnie Was interesuje jak się czuję ? Odpowiedź jest bardzo prosta - SUPER !!! Po pierwsze, że mam męża u boku, a po drugie, to już są cieplejsze dni i można chodzić na spacery (z mężem). W następnych dniach napiszę więcej. A zapomniałabym pochwalić się Wam, że udało mi się dziś z samego rana oblać wodą Leszka.Zaskoczenie jego było tak wielkie, że oddał mi później z podwójną siłą. Wszystko działo się zaraz po 5 godz. więc miałam wielką satysfakcję, która towarzyszyła mi przez cały dzień :-) bo nigdy wcześniej nie udało mi się "zlać" ofiarę pierwsza w Śmigusa!

wtorek, 9 marca 2010

Wielkie pakowanie

Kto lubi się pakować??? Pytam bo ja to właśnie robię z pomocą najbliższej osoby czyli mamy bo mąż nieobecny. Jadę do sanatorium do Bornego Sulinowa. Wrócę dopiero w Wielką Sobotę. Na blogu napiszę dopiero po Świętach!!! Wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę już dziś WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

poniedziałek, 8 marca 2010

Dzień Kobiet

Zaczęłam odpisywać na komentarze do mojego ostatnio napisanego posta, ale postanowiłam z niego zrobić nowego posta! Na początku chciałam podziękować za miłe życzenia i również wszystkim Panią życzyć wszystkiego najlepszego! Przecież nie tylko Panowie, muszą dziś składać życzenia i kupować kwiaty - choć to fajny "komunistyczny" zwyczaj!
Chciałabym też odnieść się troszkę do posta gdzie zachwyciłam się dzisiejszą techniką. Wszyscy macie rację, że to cudo jakim jest komputer "zabija" nasze więzi w rodzinach ale gdyby nie internet to wiele osób zupełnie byłoby skazanych na samotność! Nie wszyscy mogą czytać książki, spotykać się w knajpce na pogaduchach. Niestety piszę tu też o mojej sytuacji. Z jednej strony choróbsko i problem z chodzeniem, a z drugiej spotkanie na Skypie z nieobecnym mężem. Jak zawsze są plusy i minusy wynalazków!

sobota, 6 marca 2010

Wieczór

Zwykły dzień minął i mimo problemów techniczny bo brak podłączenia do sieci i laptop przestał działać. Straszne ale brak prądu może zmienić wyobrażenie o życiu! Zwłaszcza w 21 wieku . Cieszę się, że teraz się urodziłam. A Wy też Drodzy Czytelnicy???

piątek, 5 marca 2010

Wspomnienia

Oglądałam dziś bardzo stare zdjęcia! Szczrze się ubawiłam oglądając zdjęcia z I klasy podstawówki. Fajnie wyglądałam i szczerze chyba nic oprócz paru siwych włosów się nie zmieniłam :)!!! Wiem tylko sobie tak wmawiam!! :Starzeję się >|) Nawet parę osób ledwo poznałam! Teraz widzę jak ważne jest uchwycenie chwii.

środa, 3 marca 2010

Mecz

Wprawdzie nie oglądałam całego meczu ale wynik 2-0 z Bułgarią dla Polski bardzo mi się podoba. Dużo o meczu rozpisują się na stronach internetowych. Moim skromnym zdaniem Polacy zasłużyli na to zwycięstwo bo choć to było tylko towarzyskie spotkanie międzypaństwowe rozegrane w Warszawie chłopaki nie potraktowali go po "macoszemu: tylko się postarali i wygrali! Motorem napędowym polskiej drużyny był Jakub Błaszczykowski, dzięki któremu Biało-Czerwoni odnieśli czwarte kolejne zwycięstwo w starciu z Bułgarami. Trzeba również wspomnieć o drugiej bramce Roberta Lewandowskiego! Wspaniale zagrali! Gratuluję!!!

wtorek, 2 marca 2010

Wieczorny SMS

Wciąż zaczynać posta od tłumaczenia czemu nie pisałam to jest nudne. Zwyczajnie będę pisać jak coś ciekawego się zdarzy i będę mieć o czym! Już raz wspominałam, że z j.polskiego byłam "noga" i nie lubiłam pisać opowiadań!!! Może więc napiszę, co wczoraj robiłam! Pisałam mail'a do mojego męża i trochu z sercem na ramieniu czekałam na SMSa, co mi odpisze. Czasem chyba trzeba zagryź zęby i nie o wszystkim pisać. Mam nadzieję jednak, że bardzo się nie zdenerwował bo dostałam wieczorkiem SMSka.

czwartek, 25 lutego 2010

Cuda

Długo mi zeszło z napisaniem tego posta ale wiecie czasem zwyczajnie nie wiem o czym napisać by nie było nudno! Ostatnio jednak czytam myśli J.Twardowskiego "Myśli na każdy dzień", które dostaliśmy w dniu ślubu. Naprawdę są super i warto je przeczytać i mieć je w swoim księgozbiorze! Ostatnio przeczytałam, że ludzie nie dostrzegają cudów. Zastanowiłam się troszku nad tym i to prawda. Ja też dopiero teraz dostrzegam jak wiele cudów doświadczyłam i wciąż doświadczam.

wtorek, 23 lutego 2010

życie choć piękne tak kruche jest...


A czas płynie...
płynie jak wody wielka rzeka,
milionami kropli,
co spłynęły łzą spod oka.

Smutku i radości łzy
pienią się i kłębią.
W górze niebo błękitem marzeń lśni.
Na dnie cierpień czarna wstęga.

sobota, 20 lutego 2010

SREBRO

Małysz nie zawiódł i stanął na podium! Ma srebro, fantastycznie!!!

Skoki

Wczoraj razem z moim kochanym Leszkiem równocześnie rozmawiałam na skypie i oglądałam w telewizji internetowej bieg narciarski Justyny Kowalczyk.Liczyliśmy na złoto ale ważne, że przynajmniej był brąz bo nie do końca było pewne czy będzie medal.Teraz liczymy na dobre występy naszych skoczków :-) Zwłaszcza Adama Małysza, któremu kibicujemy i liczymy na podium!

piątek, 19 lutego 2010

Zimowe Igrzyska

Jak nie jestem zwolennikiem oglądania igrzysk to te trzeba oglądać bo mamy szansę zapisać się w historii. To na nich po 38 latach "posuchy" możemy zdobyć złoty medal za sprawą naszej srebrnej medalistki z czwartku - Justyny Kowalczyk ponieważ jest ona faworytką piątkowego biegu łączonego (7,5 km techniką klasyczną + 7,5 km techniką dowolną) na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver 2010. Polka to aktualna mistrzyni świata z Liberca w tej specjalności.
Oglądajcie więc i trzymajcie za J.Kowalczyk kciuki. Ja będę!!!

sobota, 13 lutego 2010

Walentynki

Jutro Walentynki ja już dostałam śliczną karteczkę z misiem i różą ale gdybyście zapomnieli o wysłaniu karteczki to proponuję Wam kupić czekoladową milkę w kształcie serduszka i tradycyjnie różę. To taki miły gest :)!!!

piątek, 12 lutego 2010

Urodzinki

Nie wiem czy się cieszyć czy płakać bo mam dziś kolejne urodzinki i niestety patrząc w kalendarz można się przestraszyć :)!!! Muszę się jednak przyznać do tego, że lubię dostawać prezenty (z resztą kto nie lubi!). Rano dostałam pierwszy prezent od mojej chrześnicy z super życzeniami, a później od reszty. Na naszej klasie też mnóstwo życzeń więc na pewno się spełnią :)!!! WSZYSTKIM BARDZO DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA!

środa, 10 lutego 2010

Pączki

Jutro Tłusty Czwartek, a ja mam kolejny wlew i zastanawiam się kiedy będę mieć czas na
"spałaszowanie" tłuściutkiego, pachnącego pączusia. Chociaż nie przepadam za pączkiem z różą to chyba jutro wypada go zjeść oprócz pączka z toffi czy marmoladą! Wiecie w końcu czeka nas 40 Dni Postu.

czwartek, 4 lutego 2010

Jakie zakrętki zbieramy ?

Hej.Wszystkim, którzy zbierają lub mają dopiero zamiar zbierać zakrętki przypominam, że mogą być różne tzn. np z dezodorantów,napojów, z płynów do naczyń itp. Na poniższym zdjęciu jest przykład.Zachęcam wszystkich do akcji zbierania bo jest to też forma ochrony środowiska. Jeśli zakrętki pójdą do recyklingu, a nie do ziemi to wszyscy będziemy zjadać zdrowszą żywność.

środa, 3 lutego 2010

Akcja nakrętki się rozszerza :)

Dawno nie pisałam ale tak to już bywa, że czasem w główce kłębią się różne myśli, które później łatwo przelać na papier tudzież komputer w tym wypadku :), a czasami czarna dziura!
Pewno się powtarzam ale chcę wspomnieć o nakrętkach, które dzięki Wam Moi Kochani zbieram :), a dzięki moim super sąsiadom kolekcjonuję w piwnicy!
W gazetce kościelnej "Głos Podbeskidzia" ukazał się artykuł o mnie i o tym, że potrzebuję tych plastików i zaraz odezwały się różne osoby, które chętnie mi pomogą przy zbieraniu. DZIĘKUJĘ IM ZA TO BARDZO!!!
Jak sami dobrze wiecie żeby oddać do skupu potrzeba mieć tych plastików dużo, bo przy małych ilościach zbytnio nie opłaca się firmą uruchamiać sprzętu do recyklingu tych nakrętek.

niedziela, 31 stycznia 2010

Dobry humor

Dni szybko mijają i dzisiejsza niedziela również. Mimo zimowej aury mam dobry humor bo ostatnio dużo znajomych odwiedza nasz dom :) Akcja nakrętkowa zatacza coraz większy krąg-nakrętek przybywa :) Wczoraj moja chrześnica Martynka miała imieninki - było wesoło i radość z prezentów.

czwartek, 28 stycznia 2010

Stary Testament i historia Ruth

Oglądałam film opowiadający o miłości, poświęceniu i oddaniu młodej Moabitce wychowanej na kapłankę pogańskiego bożka Kemosza. To ponadczasowa opowieść biblijna ciągle aktualna. Jest tu przedstawiona miłość, lojalność i prosta prawda życiowa.

środa, 27 stycznia 2010

Dziś przeczytałam w necie, że 65 lat temu "w sobotę, 27 stycznia 1945 r., 60. Armia 1 Frontu Ukraińskiego Armii Czerwonej wyzwoliła obóz KL Auschwitz-Birkenau. Na miejscu odnaleziono 7000 wycieńczonych więźniów. Z pomocą przyszły im radzieckie służby medyczne, Polski Czerwony Krzyż i ochotnicy z okolicy. "
O tym cały czas mówi się w telewizji i czytając wspomnienia osób, które przeżyły wyzwolenie i przejście przez drogę pełną śniegu w -40 stopniowym mrozie po prostu chcę się schować gdzieś głęboko! Mi zimno w domku i nosa szkoda wysuwać mi się nie chce, a Ci ludzie musieli tak żyć!!! Podziwiam siłę i chęć życia tych ludzi, bo to było okropne!!!

wtorek, 26 stycznia 2010

TWzK

Wczoraj byłam w TWzK czyli Towarzystwie walki z kalectwem, którego jestem członkiem i poprosiłam p. doktor o skierowania do Bornego Sulinowa i Dąbka. Niestety tylko w te dwa miejsca są strikte przeznaczone dla osób chorych na SM, takich jak ja. Szkoda, ze tylko tam i dodatkowo tak daleko. O odpłatnościach już nie wspomnę. Dobrze, że mam sub-konto i mogę sobie dzięki Waszym wpłatą i 1% jechać na rehabilitację!!! Dziękuję bardzo.

niedziela, 24 stycznia 2010

Tabliczka mnożenia

Wczoraj nic nie napisałam, bo po prostu nie miałam o czym, a pisać tak, żeby coś było wydaje mi się głupie. Była u mnie kumpela Kasia, z którą chodziłam do podstawówki i początkowo siedziałam z nią w jednej ławce. Przypominało mi się jak na sprawdzianie z matematyki pod jej pupką była "ściąga" z tabliczki mnożenia :). Ojejku ile lat temu to było, a teraz ma już córeczkę i to ją będzie uczyć mnożenia!!!

piątek, 22 stycznia 2010

Być zdesperowanym :(

Czytałam dziś w necie, że ludzie potrafią uciec się nawet do obcięcia sobie kciuka by dostać od firm ubezpieczeniowych odszkodowanie. Rozumie, że u nas być emerytem czy rencistą trzeba mieć dużo pieniędzy, bo lekarstwa drogie ale żeby obcinać sobie palce, a zwłaszcza kciuka trzeba być nie lada zdesperowanym i mieć bujną fantazję :( bo, co potem?

środa, 20 stycznia 2010

Przeżyjmy to jeszcze raz

Widzę, że coraz więcej mam czytających bloga, To super, że są tacy którzy z niecierpliwością czekają na to co napisze. Nawet filmik na youtube, tzn. nasz pierwszy ślubny taniec z mężem już doczekał się ponad 2 tyś obejrzeń. Przeżyjmy to jeszcze raz i obejrzyjmy ten taniec, ok?

Przypominam sobie jak się przygotowywaliśmy z Leszkiem do tego "występu", zamiast róży mieliśmy łodygę, która szybko zwiędła :) Mama nas nagrywała, a potem robiliśmy małe korekty. Na ślubie i tak wyszło troszkę inaczej. Dobrze, że było dużo miejsca na sali, a nie tak jak w trakcie prób w pokoju między stołem, a kanapą.

poniedziałek, 18 stycznia 2010

"Oczy szeroko zamknięte"

Kiedyś jeszcze nie będąc narzeczeństwem z Leszkiem, dostałam od niego świetną płytę zespołu ŁZY. Szczególnie podoba mi się ta piosenka, którą teraz dedykuję mojemu stęsknionemu mężowi ! p.s ja też bardzo tęsknię!!!

sobota, 16 stycznia 2010

21 wiek

Rozmowa z mężem była krótka ale treściwa :) Znów zachwyciłam się INTERNETEM. Zastanawiam się jak kiedyś można było bez tego i komórek tel. żyć! Fajnie, że mam okazję żyć w 21 wieku!

piątek, 15 stycznia 2010

choinka

Trochę szkoda ale trzeba rozebrać choinkę i znów do grudnia się z nią pożegnać. Szkoda bo tak miło i uroczyście w domu jest. Wprawdzie pierniczków na choince już dawno nie ma, bo mamy małego smakosza pierniczków :) ale czekoladowe mikołaje jeszcze są.

czwartek, 14 stycznia 2010

Wlew Tysabri i nakrętki

Dziś miałam kolejny wlew Tysabri i kolejną dużą porcję nakrętek. Nakrętki nazbierały dzieciaki ze szkoły w Nowej Hucie, która mieści się na ulicy św.Rodziny. Ilość na prawdę wielka bo ponad 100kg !!! Nakrętki zbierają również w Bukowinie Tatrzańskiej skąd także dziś otrzymałam 2 wory-ponieważ , pani Hanna mama mojej zaprzyjaźnionej rehabilitantki Karoliny (bardzo pogodnej dziewczyny na zd.j poniżej) również się zaangażowała w akcję. Mam więc coraz większe grono zbieraczy i obrońców środowiska :).Nie mogę zapomnieć też o lekarzach i pielęgniarkach, którzy także dzielnie zbierają zakrętki.
Dziękuję WSZYSTKIM !!!

środa, 13 stycznia 2010

"To były piękne dni ..."

Oglądałam stare zdjęcia z dawnych lat na których jeszcze chodziłam. Fajnie sobie powspominać i marzyć, że tak będzie za jakiś czas. Poniżej jest zdjęcie z Zakopanego, na którym w tedy z moim przyszłym mężem i skalnym facetem zrobiłam sobie pamiątkowe zdjęcie. "To były piękne dni po prostu piękne dni..."


wtorek, 12 stycznia 2010

Dentysta

Niestety zęby mi się psują mimo używania szczoteczki, pasty i płynu. Wróciłam od dentystki i nawet nie musiałam brać znieczulenia. Myślę, że na jakiś czas mam spokój. Szczerze to trochę się bałam ale nic , ważne to polubić dentystę!

poniedziałek, 11 stycznia 2010

Wielka Orkiestra

Wczoraj nie napisałam mail'a bo byłam "zajęta" oglądaniem Wielkiej Orkiestry. Miałam okazję podziwiać Jurka Owsiaka, że już po raz 18 nadal potrafi poderwać ludzi do ogromnej pomocy materialnej. Szczerze to myślałam, że najwyżej 2 lata będzie o tym głośno, a później umrze śmiercią naturalną ale nie!!! To na pewno duży sukces J.Owsiaka i wszystkich tych, którym udało mu się pomóc.

sobota, 9 stycznia 2010

Żywa choinka

Nie lubię tego okresu w kalendarzu bo Święta Bożego Narodzenia się skończyły i niedługo trzeba choinkę rozbierać. Fajnie mieć żywą choineczkę ale ona pomału traci kolor, igły i chęć do "życia" bo niestety brak jej życiodajnej wody! Zawsze zastanawiałam się czy lepsza jest żywa czy sztuczna choinka w domku w tej sytuacji? Weźcie wszystkie za i przeciw żywej choinki i proszę napiszcie, która jest wg Was Drodzy czytelnicy jest lepsza i dlaczego?!!!

piątek, 8 stycznia 2010

Akupunktura ze szczotki

POTRZEBA MATKĄ WYNALAZKÓW :) Dzisiejsze popołudnie spędziłam ćwicząc. Akupunktura ze szczotki do włosów okazała się wbrew pozorom skuteczna. Dobrze, że mam drugą bo tą już nie mam zamiaru się czesać :) Trzeba sobie jakoś radzić przy braku odpowiedniego sprzętu. Zawsze mi to rehabilitanci powtarzali, że każdy przedmiot można jakoś wykorzystać do ćwiczeń.

czwartek, 7 stycznia 2010

aniołki i Bóg jest wszędzie

Rozglądałam się po pokoju z nadzieją, że wpadnie mi do głowy pomysł by coś ciekawego dziś napisać i nie uwierzycie ale WPADŁ !!!, a raczej przypomniał, że jeszcze nigdy o nich nie wspomniałam! Mowa tu oczywiście o aniołkach. Dostałam od Ani J. na moje pierwsze Święta z mężem 2 aniołki, które mają nas strzec przed wszelkim złem tego świata i wspierać!!! Jeden z nich sobie leży (prawie jak na obłoczku), a drugi stoi (a może skacze przez obłoczki). Są śliczne w tych swoich złotych sukieneczkach, ale do rzeczy! Piszę o nich bo uważam, że to właśnie one wciąż kręcą się wokół mnie i zsyłają dobrych ludzi!!! Mogę zawsze na nie liczyć choć był taki moment w moim życiu, że myślałam że o mnie zapomniał i Bóg i anioły!!! Na szczęście się myliłam i to BARDZO!!!
SUPER !!!

środa, 6 stycznia 2010

Kochaj i tańcz

Może to dziwne ale lubię pisać wieczorami posty. Wcześniej oglądałam film "Kochaj i tańcz" na podawarce filmowej, ponieważ bardzo lubię oglądać jak tańczą. Kiedyś moim marzeniem było umieć ładnie tańczyć. Niestety nigdy nie byłam aż tak gibka, a później przyplątała się ta choroba, która całkowicie zmieniła moje życie,cel i pragnienia. Teraz chcę po prostu chodzić.Może kiedyś mi się uda,nie poddaje się !!!

wtorek, 5 stycznia 2010

Dni których nie znamy

Dostałam dziś 2 fajne komentarze :) Fajnie je czytać !!! DZIĘKI :) Nic od samego rana nie pisałam bo znowu źle się czułam. Wieczorami czuję się lepiej i dlatego wzięłam kompa do "ręki". Tak to już jest w tej chorobie, że człowiek jest raz na wozie, a raz pod wozem.Czasami słucham Marka Grechuty a zwłaszcza piosenki pt."Dni których nie znamy" . Ponieważ daje nadzieję, że będzie lepiej.

poniedziałek, 4 stycznia 2010

Całe życie byłam zwykłą osobą ...

Całe życie byłam zwykłą osobą nie szukającą rozgłosu. Ostatnio jednak coraz więcej wokół mnie się dzieje. Już chyba wszyscy wiedzą, że mam SM. Nie jestem już chyba osobą anonimową.Myślę że autografów rozdawać nie będę !!! :) hahahaha

niedziela, 3 stycznia 2010

zmiany ciśnieniowe

Wczoraj nie pisałam posta bo źle się czułam i kilka razy upadłam, nawet 1 raz uderzyłam głową o framugę. Chyba to przez zmianę ciśnień, tak się źle czuję. A dziś mąż mnie nie słuchać, nie chce zażyć lekarstw. Cały czas na mnie kicha. Jak mu przemówić do rozsądku??? Napiszcie.

piątek, 1 stycznia 2010

mam SM

Witam wszystkich w NOWYM ROKU :)
Na dobry początek zapraszam na stronę http://mamsm.pl na której jest symulacja objawów SM. W bardzo ciekawy sposób jest tam to pokazane. Obejrzyjcie też film "Eksperyment"