niedziela, 31 stycznia 2010

Dobry humor

Dni szybko mijają i dzisiejsza niedziela również. Mimo zimowej aury mam dobry humor bo ostatnio dużo znajomych odwiedza nasz dom :) Akcja nakrętkowa zatacza coraz większy krąg-nakrętek przybywa :) Wczoraj moja chrześnica Martynka miała imieninki - było wesoło i radość z prezentów.

czwartek, 28 stycznia 2010

Stary Testament i historia Ruth

Oglądałam film opowiadający o miłości, poświęceniu i oddaniu młodej Moabitce wychowanej na kapłankę pogańskiego bożka Kemosza. To ponadczasowa opowieść biblijna ciągle aktualna. Jest tu przedstawiona miłość, lojalność i prosta prawda życiowa.

środa, 27 stycznia 2010

Dziś przeczytałam w necie, że 65 lat temu "w sobotę, 27 stycznia 1945 r., 60. Armia 1 Frontu Ukraińskiego Armii Czerwonej wyzwoliła obóz KL Auschwitz-Birkenau. Na miejscu odnaleziono 7000 wycieńczonych więźniów. Z pomocą przyszły im radzieckie służby medyczne, Polski Czerwony Krzyż i ochotnicy z okolicy. "
O tym cały czas mówi się w telewizji i czytając wspomnienia osób, które przeżyły wyzwolenie i przejście przez drogę pełną śniegu w -40 stopniowym mrozie po prostu chcę się schować gdzieś głęboko! Mi zimno w domku i nosa szkoda wysuwać mi się nie chce, a Ci ludzie musieli tak żyć!!! Podziwiam siłę i chęć życia tych ludzi, bo to było okropne!!!

wtorek, 26 stycznia 2010

TWzK

Wczoraj byłam w TWzK czyli Towarzystwie walki z kalectwem, którego jestem członkiem i poprosiłam p. doktor o skierowania do Bornego Sulinowa i Dąbka. Niestety tylko w te dwa miejsca są strikte przeznaczone dla osób chorych na SM, takich jak ja. Szkoda, ze tylko tam i dodatkowo tak daleko. O odpłatnościach już nie wspomnę. Dobrze, że mam sub-konto i mogę sobie dzięki Waszym wpłatą i 1% jechać na rehabilitację!!! Dziękuję bardzo.

niedziela, 24 stycznia 2010

Tabliczka mnożenia

Wczoraj nic nie napisałam, bo po prostu nie miałam o czym, a pisać tak, żeby coś było wydaje mi się głupie. Była u mnie kumpela Kasia, z którą chodziłam do podstawówki i początkowo siedziałam z nią w jednej ławce. Przypominało mi się jak na sprawdzianie z matematyki pod jej pupką była "ściąga" z tabliczki mnożenia :). Ojejku ile lat temu to było, a teraz ma już córeczkę i to ją będzie uczyć mnożenia!!!

piątek, 22 stycznia 2010

Być zdesperowanym :(

Czytałam dziś w necie, że ludzie potrafią uciec się nawet do obcięcia sobie kciuka by dostać od firm ubezpieczeniowych odszkodowanie. Rozumie, że u nas być emerytem czy rencistą trzeba mieć dużo pieniędzy, bo lekarstwa drogie ale żeby obcinać sobie palce, a zwłaszcza kciuka trzeba być nie lada zdesperowanym i mieć bujną fantazję :( bo, co potem?

środa, 20 stycznia 2010

Przeżyjmy to jeszcze raz

Widzę, że coraz więcej mam czytających bloga, To super, że są tacy którzy z niecierpliwością czekają na to co napisze. Nawet filmik na youtube, tzn. nasz pierwszy ślubny taniec z mężem już doczekał się ponad 2 tyś obejrzeń. Przeżyjmy to jeszcze raz i obejrzyjmy ten taniec, ok?

Przypominam sobie jak się przygotowywaliśmy z Leszkiem do tego "występu", zamiast róży mieliśmy łodygę, która szybko zwiędła :) Mama nas nagrywała, a potem robiliśmy małe korekty. Na ślubie i tak wyszło troszkę inaczej. Dobrze, że było dużo miejsca na sali, a nie tak jak w trakcie prób w pokoju między stołem, a kanapą.

poniedziałek, 18 stycznia 2010

"Oczy szeroko zamknięte"

Kiedyś jeszcze nie będąc narzeczeństwem z Leszkiem, dostałam od niego świetną płytę zespołu ŁZY. Szczególnie podoba mi się ta piosenka, którą teraz dedykuję mojemu stęsknionemu mężowi ! p.s ja też bardzo tęsknię!!!

sobota, 16 stycznia 2010

21 wiek

Rozmowa z mężem była krótka ale treściwa :) Znów zachwyciłam się INTERNETEM. Zastanawiam się jak kiedyś można było bez tego i komórek tel. żyć! Fajnie, że mam okazję żyć w 21 wieku!

piątek, 15 stycznia 2010

choinka

Trochę szkoda ale trzeba rozebrać choinkę i znów do grudnia się z nią pożegnać. Szkoda bo tak miło i uroczyście w domu jest. Wprawdzie pierniczków na choince już dawno nie ma, bo mamy małego smakosza pierniczków :) ale czekoladowe mikołaje jeszcze są.

czwartek, 14 stycznia 2010

Wlew Tysabri i nakrętki

Dziś miałam kolejny wlew Tysabri i kolejną dużą porcję nakrętek. Nakrętki nazbierały dzieciaki ze szkoły w Nowej Hucie, która mieści się na ulicy św.Rodziny. Ilość na prawdę wielka bo ponad 100kg !!! Nakrętki zbierają również w Bukowinie Tatrzańskiej skąd także dziś otrzymałam 2 wory-ponieważ , pani Hanna mama mojej zaprzyjaźnionej rehabilitantki Karoliny (bardzo pogodnej dziewczyny na zd.j poniżej) również się zaangażowała w akcję. Mam więc coraz większe grono zbieraczy i obrońców środowiska :).Nie mogę zapomnieć też o lekarzach i pielęgniarkach, którzy także dzielnie zbierają zakrętki.
Dziękuję WSZYSTKIM !!!

środa, 13 stycznia 2010

"To były piękne dni ..."

Oglądałam stare zdjęcia z dawnych lat na których jeszcze chodziłam. Fajnie sobie powspominać i marzyć, że tak będzie za jakiś czas. Poniżej jest zdjęcie z Zakopanego, na którym w tedy z moim przyszłym mężem i skalnym facetem zrobiłam sobie pamiątkowe zdjęcie. "To były piękne dni po prostu piękne dni..."


wtorek, 12 stycznia 2010

Dentysta

Niestety zęby mi się psują mimo używania szczoteczki, pasty i płynu. Wróciłam od dentystki i nawet nie musiałam brać znieczulenia. Myślę, że na jakiś czas mam spokój. Szczerze to trochę się bałam ale nic , ważne to polubić dentystę!

poniedziałek, 11 stycznia 2010

Wielka Orkiestra

Wczoraj nie napisałam mail'a bo byłam "zajęta" oglądaniem Wielkiej Orkiestry. Miałam okazję podziwiać Jurka Owsiaka, że już po raz 18 nadal potrafi poderwać ludzi do ogromnej pomocy materialnej. Szczerze to myślałam, że najwyżej 2 lata będzie o tym głośno, a później umrze śmiercią naturalną ale nie!!! To na pewno duży sukces J.Owsiaka i wszystkich tych, którym udało mu się pomóc.

sobota, 9 stycznia 2010

Żywa choinka

Nie lubię tego okresu w kalendarzu bo Święta Bożego Narodzenia się skończyły i niedługo trzeba choinkę rozbierać. Fajnie mieć żywą choineczkę ale ona pomału traci kolor, igły i chęć do "życia" bo niestety brak jej życiodajnej wody! Zawsze zastanawiałam się czy lepsza jest żywa czy sztuczna choinka w domku w tej sytuacji? Weźcie wszystkie za i przeciw żywej choinki i proszę napiszcie, która jest wg Was Drodzy czytelnicy jest lepsza i dlaczego?!!!

piątek, 8 stycznia 2010

Akupunktura ze szczotki

POTRZEBA MATKĄ WYNALAZKÓW :) Dzisiejsze popołudnie spędziłam ćwicząc. Akupunktura ze szczotki do włosów okazała się wbrew pozorom skuteczna. Dobrze, że mam drugą bo tą już nie mam zamiaru się czesać :) Trzeba sobie jakoś radzić przy braku odpowiedniego sprzętu. Zawsze mi to rehabilitanci powtarzali, że każdy przedmiot można jakoś wykorzystać do ćwiczeń.

czwartek, 7 stycznia 2010

aniołki i Bóg jest wszędzie

Rozglądałam się po pokoju z nadzieją, że wpadnie mi do głowy pomysł by coś ciekawego dziś napisać i nie uwierzycie ale WPADŁ !!!, a raczej przypomniał, że jeszcze nigdy o nich nie wspomniałam! Mowa tu oczywiście o aniołkach. Dostałam od Ani J. na moje pierwsze Święta z mężem 2 aniołki, które mają nas strzec przed wszelkim złem tego świata i wspierać!!! Jeden z nich sobie leży (prawie jak na obłoczku), a drugi stoi (a może skacze przez obłoczki). Są śliczne w tych swoich złotych sukieneczkach, ale do rzeczy! Piszę o nich bo uważam, że to właśnie one wciąż kręcą się wokół mnie i zsyłają dobrych ludzi!!! Mogę zawsze na nie liczyć choć był taki moment w moim życiu, że myślałam że o mnie zapomniał i Bóg i anioły!!! Na szczęście się myliłam i to BARDZO!!!
SUPER !!!

środa, 6 stycznia 2010

Kochaj i tańcz

Może to dziwne ale lubię pisać wieczorami posty. Wcześniej oglądałam film "Kochaj i tańcz" na podawarce filmowej, ponieważ bardzo lubię oglądać jak tańczą. Kiedyś moim marzeniem było umieć ładnie tańczyć. Niestety nigdy nie byłam aż tak gibka, a później przyplątała się ta choroba, która całkowicie zmieniła moje życie,cel i pragnienia. Teraz chcę po prostu chodzić.Może kiedyś mi się uda,nie poddaje się !!!

wtorek, 5 stycznia 2010

Dni których nie znamy

Dostałam dziś 2 fajne komentarze :) Fajnie je czytać !!! DZIĘKI :) Nic od samego rana nie pisałam bo znowu źle się czułam. Wieczorami czuję się lepiej i dlatego wzięłam kompa do "ręki". Tak to już jest w tej chorobie, że człowiek jest raz na wozie, a raz pod wozem.Czasami słucham Marka Grechuty a zwłaszcza piosenki pt."Dni których nie znamy" . Ponieważ daje nadzieję, że będzie lepiej.

poniedziałek, 4 stycznia 2010

Całe życie byłam zwykłą osobą ...

Całe życie byłam zwykłą osobą nie szukającą rozgłosu. Ostatnio jednak coraz więcej wokół mnie się dzieje. Już chyba wszyscy wiedzą, że mam SM. Nie jestem już chyba osobą anonimową.Myślę że autografów rozdawać nie będę !!! :) hahahaha

niedziela, 3 stycznia 2010

zmiany ciśnieniowe

Wczoraj nie pisałam posta bo źle się czułam i kilka razy upadłam, nawet 1 raz uderzyłam głową o framugę. Chyba to przez zmianę ciśnień, tak się źle czuję. A dziś mąż mnie nie słuchać, nie chce zażyć lekarstw. Cały czas na mnie kicha. Jak mu przemówić do rozsądku??? Napiszcie.

piątek, 1 stycznia 2010

mam SM

Witam wszystkich w NOWYM ROKU :)
Na dobry początek zapraszam na stronę http://mamsm.pl na której jest symulacja objawów SM. W bardzo ciekawy sposób jest tam to pokazane. Obejrzyjcie też film "Eksperyment"